Noo, skończyłam. To chyba największe moje wyzwanie szydełkowe do tej pory! Ale jestem zadowolona, r2 wyszedł duży i naprawdę fajny :-) Robótka w pełni improwizowana, nic nie zapisałam, chyba będzie jedyny w swoim rodzaju. Mam nadzieję, że zadowoli Kubusia i przeżyją razem masę misji i przygód!
Super fajny
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) masa satysfakcjonującej pracy :D
OdpowiedzUsuń