czwartek, 18 kwietnia 2013
Znowu przesilenie ???
Znowu dopada mnie jakaś niemoc i ogólny kryzys. Dziwne, bo wróciło lato, wiosna jakoś się zgubiła. Jest pięknie, ciepło, mam czas, posprzątałam balkon i zagrzebałam w doniczkach. Mimo pozytywnej aury, z której w 100% zdaję sobie sprawę coś u mnie nie styka, nie jestem gotowa, brakuje mi miesiąca wiosny. Dziecko mnie nie słucha, ma nowe dziwne mrówkowe fobie (temat na osobny post...), sprzątać mi się nie chce - nowego wyremontowanego mieszkanka, brak pomysłów na pichcenie :-/ o szydełku nie ma mowy, zabrałam się za książkę... Czekam na majówkę... Liczę, że wyciągnę się w leżaku... na godzinę zamknę oczy w biały dzień i wciągnę nosem zapach węgla z grilla....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz