Tknięta chęcią eksperymentu i wizji postanowiłam zrobić bukiecik ślubny dla mojej nowej bratowej :-) Stelaż oplotłam na tubce wodnej, wzmocniłam pałąki drutem i oto efekt! Pierwotnie chciałam aby stelaż był mało widoczny pod roślinnością, ale docelowo lepiej wyglądał bardziej nagi. Pod róże wpięłam jeszcze przed wyjściem zielonych liści, aby przedwcześnie nie padły. Efekt ciekawy, nietuzinkowy i na szczęście podobał się właścicielce :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz