Piękna książka. Po pierwszym rozdziale chciałam odłożyć, asekuracyjnie oszczędzić sobie drastycznych szczegółów z życia chorego dziecka. Nie dało się, musiałam doczytać do końca. Niesamowita, realna historia, nie wiem czy na faktach... aż boję się tego dowiedzieć. Łatwo nam oceniać cudze wybory, ale na podstawie tej historii często można zadać sobie pytanie, do czego sami bylibyśmy się w stanie posunąć dla ratowania życia swojego dziecka. Książka uświadamia, że są granice, otwiera oczy i wskazuje drogę pomimo możliwości współczesnej medycyny... da się, ale cena jest ogromna. Oglądam też film, na raty, ale już wiem, że jest bardzo ubogi w porównaniu z książką. Dobrze zrobiony, ale bardzo okrojony. Jest inne zakończenie, brakuje ważnych postaci.
Zdecydowanie polecam książkę, ciężko się oderwać... wstawałam w nocy po czytaniu by iść pogłaskać moją Martę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz