sobota, 17 grudnia 2011
"Chimeryczny lokator"
Zrobiłam sobie odskocznię, od sagi "Pieśń lodu i ognia", którą wałkuję już któryś miesiąc... Wybrałam z mojej listy e-booków krótką opowieść, wydawało mi się lekkiego tematu. "Chimeryczny lokator" Rolanda Topora - łyknęłam szybko, z wielkim "hę.." na koniec. Nadaje się na odskocznię, nieco dziwna, niecodzienna choć w 100% o codzienności. Powinien przeczytać ktoś, kto narzeka na sąsiadów ;-) Oceniam: średnia aczkolwiek ciężko nie skończyć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz