Mojej pasji ciąg dalszy. Rozpoczęły się ferie zimowe i cieszyłam się dziś błogim, spokojnym dniem, bez telefonu, i dziwnych spraw. Martusia grzeczna, zajęła się nową zabawką, którą kurier wspaniałomyślnie dostarczył z samego rana. Mogłam wyszarpać sporo czasu dla siebie i Królika Filipa. Co będę robić jutro?? jeszcze nie wiem :-)
Fajny, tylko troche chudy jak na królika
OdpowiedzUsuń:D bo to jest wysportowany królik!
OdpowiedzUsuńKrólik jest rewelacyjny :) Na razie wygrywa z lalkami ;) Co będzie dalej... :)
OdpowiedzUsuń