Moje spontaniczne zabawy z masą solną dobiegają końca. Nie poszło tak łatwo jak myślałam, ale coś wyszło. Oto moja pikietująca świąteczna ekipa. Zastosowanie - nieznane, ale można umieszczać im na transparentach hasła w zgodzie z panującym nastrojem. Niestety mój dzisiejszy nastrój nie nadaje się do słownej publikacji, więc zamieściłam coś neutralnego. Chyba czas już myśleć o świętach, nie wiem czy się śmiać czy płakać..
oooo, a na sprzedaż nie planujesz figurek? ;-)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy są dość dobre, na razie mam tylko te. Stwierdzam, że sowa wychodzi najlepiej. No i zależy co by kto chciał ;-)
OdpowiedzUsuńsowy teraz są na topie! wystaw na allegro ;-)
OdpowiedzUsuńwszystkie 3 są fajne. mi ten brodaty się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuń