Jarmuż - pamiętam go z ogrodu w domu, w którym mieszkałam do czasu, kiedy postawiliśmy nasze małżeńskie mury. Musze zapytać moja Mamę, czy pamięta jak Babcia robiła to zielsko ;) Pozdrawiam, świetny pomysł na bloga :) Cieplutkie pozdrówka! Ania
Dzięki :-) Babcie wiedziały co dobre. Czekam na jarmużowe wieści.
Jarmuż - pamiętam go z ogrodu w domu, w którym mieszkałam do czasu, kiedy postawiliśmy nasze małżeńskie mury. Musze zapytać moja Mamę, czy pamięta jak Babcia robiła to zielsko ;) Pozdrawiam, świetny pomysł na bloga :) Cieplutkie pozdrówka! Ania
OdpowiedzUsuńDzięki :-) Babcie wiedziały co dobre. Czekam na jarmużowe wieści.
OdpowiedzUsuń