niedziela, 1 stycznia 2012
1 Urodzinki Martusi
W piątek Martusia miała swoje pierwsze urodzinki. Aż dziwne ile rzeczy przypomina się w taki dzień, choć można wspominać je co dzień. W sobotę sylwestrową urządziliśmy małe przyjęcie, z gośćmi dużymi i małymi, torcikiem, świeczką i prezentami. Marcia po raz drugi spisała się na medal i zaskoczyła mnie odwagą i samodzielnością. Ani trochę nie bała się nowych osób, dzieci i rozgardiaszu. Gwiazda po chwili zniknęła wśród zabawek, koleżanek więc wystarczyło łowić ją wzrokiem i sprawdzać czy nie zjada czegoś ciekawego. Dzień obfitował w masę nowych doświadczeń i smaków. Oprócz metki od misia popróbowała torcika, krakersów i pierników. Wieczorem padła szczęśliwa i nawet noworoczne fajerwerki nie były w stanie jej dobudzić :-) Sto Lat Słonko!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz