wtorek, 17 grudnia 2013

......

Jeny jaki pracowity okres! Ale dziś jestem szczęśliwa, bo wyrobię się zgodnie z planem. Zrobiłam 2 lalki na szydełku, podkładki pod kubki decou, milion zdobionych i niezdobionych pierników, 21 zaproszeń urodzinkowych, w tym 18 kucykowych dla Gabrysi, wysłałam masę poczty z wygranymi aukcjami dla Kuby, i jeszcze kończę scrap paki, 15 wypisanych kartek, towarzyskie śniadanie, wieczorne wizyty u lekarza :-) szał.... na szczęście prezenciki choinkowe leżą i odpoczywają od miesiąca, dobrze, że mogę omijać sklepy... Jutro szyję strój aniołka ze skrzydłami ( jak..??? ), sesja zdjęciowa, wieczorem barter pierników na orzechy + browar na mieście, w czwartek jasełka w przedszkolu Marci, w piątek leżę... :-P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz