poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Kule lawendowe

Poszalałam u mamy z lawendą i kulami. Przywiozłam spory dorobek, a do tego masę cudownego suszu: lawendy, róż, brzozy.. będzie się kulało ;-)


2 komentarze:

  1. Ojjjjj....cudowne.....ciekawe czy w drodze do Anglii by sie rozpadły.....jak myslisz...?

    OdpowiedzUsuń
  2. Może i dałyby radę ;-) nawet jeśli się rozlecą to nie zmienia nic za wyjątkiem kształtu.. te co mi nie wychodzą przerabiam na piasek kąpielowy ;-)

    OdpowiedzUsuń