poniedziałek, 12 listopada 2012

Marta

Mówienie idzie co raz szybciej. Co dzień słyszymy coś nowego lub w nowej wersji. Odbyłyśmy drugą wizytę w przed przedszkolu - z powodzeniem, choć Marcia szybciej się znudziła. Ja wracam stamtąd wyczerpana. Marta zabiera się do pracy z momentem otwarcia oczek i kończy w łóżeczku.. Niesamowite pokłady energii. Ja postanowiłam wrócić na siłownię, ale ogarnia mnie wieczorami zwątpienie, czy mi to pomoże czy dobije :-)

Nowosłowa:

jajo - jajo
ciapcie - kapcie
ciość - kość
ciordź - George (ciekawski - małpka)
kojo, koje - naklejki
mama kupa - kupa :-)
NIE! - nie
ciocia - pewnie ciocia, ale raczej nie wie co to... albo ciuchcia..? to pewniej :-)
mniam -jeść, mniam
kakoo - kakao
Majk - Mike (rycerz z bajki)
buuu - krowa
beee - owca

Więcej pokazuje jak mówi i jest masa zabawy :-) pokaże już większość części ciała, każe się całować gdy się uderzy, "czyta" sobie na głos. Uwielbia kolorować i rysować. Całkiem dokładnie i z pasją zamalowuje wszystkie drobne kształty, nie zostawia ani jednego. W piątek wysłałyśmy pierwszą kartkę do Dziadków w 100% autorstwa Marci :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz