sobota, 5 lipca 2014

Krok do przodu

Marta skończyła "pierwsze" przedszkole... Żegnamy "Groszka". O dziwo ja też jakoś przywiązałam się do tej placówki i zatęskniłam. Trochę niefajnie mi było, bo nie byłam pewna czy Marta wiedziała, że już tam nie wróci. Nie oszukiwałam jej, ale nie wiem.. jakoś tak.. W każdym razie od września idzie do przedszkola państwowego. Nie wszystko mi się w tej kwestii podoba, ale znajdźcie rodzica, któremu się podoba, więc chyba wszystko ze mną w normie. Tak czy siak, było pożegnanie, kwiaty - słoneczniki, kartka na pamiątkę. Teraz wakacje i nowa wyprawka. Jak ten czas gna..



2 komentarze:

  1. Dobrze wiem, jak to jest ze zmianą jednego przedszkola na drugie, też niedawno zmienialiśmy, a w przyszłym roku zerówka - aż sama nie wierzę, że to już. Pozdrawiam! Karteczka śliczna :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję! a to dopiero początek batalii edukacyjnej... Liczyłam, że zanim Marta podrośnie coś się w tym temacie zmieni, ale chyba nie na lepsze niestety...

    OdpowiedzUsuń